Wszystko czego nie wiecie o „Last Christmas”.

Wszystko czego nie wiecie o   „Last Christmas”.

Kiedy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, wielu z nas obstawia, kto pierwszy zagra „Last Christamas” ,  w końcu kiedy słyszymy jej pierwsze dźwięki, wiemy, że nadszedł czas kupować karpia i prezenty.

Ta znana wszystkim piosenka stała się z biegiem lat świątecznym hymnem. Jej paradoks polega na tym, iż wcale nie jest o świętach. Utwór napisany w  niedzielne popołudnie opowiada w rzeczywistości o złamanym sercu.

Jedynie zaśpiew „last christmas” nawiązuje do świąt.

Muzycznie zaś to prosty, syntezatorowy aranż, który ociera się gdzieś o wczesną muzykę disco. Pod względem czysto brzmieniowym i strukturalnym, to powtarzane, przez 3 minuty, cztery akordy: D-Bm-Em-A.

Grupa WHAM!

Zespół Wham! –  został założony w 1981 roku przez Georga Michaela i Andrew Ridgeleya. Mieli oni wówczas po 18 lat i byli przyjaciółmi, znającymi się ze szkoły Bushey Meads School w Watford. Przed założeniem Wham! koledzy występowali razem w zespole The Executive, grającym muzykę ska. Gdy formacja się rozpadła, Michael i Ridgeley chwytali się przeróżnych zajęć, m. in. pracowali jako kelnerzy w klubie „Club Tropicana” oraz jako bileterzy w północnym Londynie.

Kiedy w roku 1984 w niedzielne popołudnie odwiedzali rodziców Michaela, ten nagle zaszył się w swoim pokoju. Gdy  wrócił  był podniecony jakby odkrył złoto – tak ten moment wspomina Andrew.

Panowie zamknęli się w pokoju Michaela w którym mieli instrumenty klawiszowe i po kilku godzinach wyszli z gotową piosenką.  Historia zdradzonej miłości, na tle Świąt Bożego Narodzenia wkrótce miała się stać ikoną pop kultury.

Oficjalny singiel „Last Christmas” ujrzał światło dzienne w grudniu 1984 roku i promował album „Music Of The Edge Of Heaven”. Zarówno tekściarzem jak i producentem przeboju był nie kto inny, a George Michael.

Utwór stał się z miejsca mega hitem. W Wielkiej Brytanii był najlepiej sprzedającym singlem, który nigdy nie osiągnął numeru 1.

Podobna historia spotkała tą piosenkę w Japonii, gdzie pobiła rekord sprzedaży, równocześnie nie wchodząc nawet do 10 najlepszych hitów w tym kraju.

Prawdopodobnie Wham! nie zdobył pierwszego miejsca w UK, ponieważ w tym samym czasie –  Band Aid – supergrupa charytatywna założona w 1984 roku przez Boba Geldofa i Midgea Ure z grupy Ultravox, nagrała wspólnie z popularnymi ówcześnie artystami piosenkę „Do They Know It’s Christmas?” by pomóc mieszkańcom Etiopii w walce z głodem. Słowa piosenki napisał Geldof, zaś Ure skomponował muzykę. Co ciekawe w tym projekcie wziął udział także George Michael. Dochody ze sprzedaży singla z piosenką zostały przeznaczone na walkę z głodem w Etiopii.



Gdzie nakręcono teledysk:

Teledysk do przeboju został nakręcony w szwajcarskim kurorcie Saas-Fee.W zasadzie  do roku 1984 nazwa wioski nie była znana na świecie. Jej tajemniczość w teledysku sprawiła, że fani przeboju bardzo szybko ją odkryli.

Już pierwsze ujęcie nie do końca jest prawdziwe. Widzimy w nim jak grupa przyjaciół podjeżdża terenówkami pod stację bazową Felskinn. W rzeczywistości nie jest to możliwe. Aby dostać się do wagoników trzeba przejść przez wioskę. Gmina Saas-Fee nie pozwala na wjazd w to miejsce samochodem. Jak się jednak okazuje, grupa Wham! na czas kręcenie teledysku dostała specjalne pozwolenie.

Kolejka którą widzimy  w video, aktualnie jest zastąpiona przez nowocześniejszą jej wersję. Wydaje się, że ujęcia z kolejką to tylko artystyczny zabieg, gdyż tam gdzie dociera nie ma już zabudowań, a jak widać w dalszej części utworu, grupa przyjaciół po dotarciu na szczyt idzie do domku.

Domek z „Last Christams” to Chalet Schliechte, schowany na skraju Saas-Fee, był używany do zewnętrznych ujęć. Jego ogród z charakterystycznym ogrodzeniem był prezentowany w scenie walki na śnieżki. W 1984 roku, dom stał samotnie,  ale od tego czasu otoczyły go nowe budowle, ponieważ Saas-Fee znacznie się rozwinęło od lat 80-tych. W dzisiejszych czasach trudno byłoby go rozpoznać, ponieważ został odrestaurowany i nie ma już głębokiego brązowego wykończenia ścian zewnętrznych. Pozostało wciąż charakterystyczne ogrodzenie.

Słynna bitwa na śnieżki odbyła się w tym miejscu:

Co ciekawe domek możecie wynająć na serwisie agoda lub booking, więc jeśli komuś się marzy to proszę bardzo poniżej linki (obrazek poniżej to link do agoda).

Domek z „Last Christmas” możesz zarezerwować na booking tu:

Sceny wewnątrz kręcono w Chalet Steinmatte. Znajduje się nieco na wschód od centrum wioski i jest obecnie częścią centrum kongresowego Steinmatte. Aby stworzyć bardziej intymną atmosferę dla wejścia i salonu, dokonano pewnych zmian w pomieszczeniach, do tego stopnia, że pierwotni właściciele początkowo mieli problemy z uwierzeniem, iż Steinmatte rzeczywiście służył jako miejsce scen dla „Last Christmas”.

Jak widać,  obraz idealnego spędzenia świąt z przyjaciółmi, jest tylko wytworem kunsztu reżysera. Co nie przekreśla piękna całej miejscowości SaaS-Fee, która dzięki temu mega hitowi stała się bardzo popularnym miejscem spędzania wypoczynku.

Co ciekawe dla potwierdzenia, iż video powstało w tym miejscu niech będą krzesła użyte w clipie, mają one charakterystyczne wycięcie, spotykane tylko w rejonie SaaS-Fee.

Kilka słów o klipie video.

Już na samym początku jasnym jest, że postać dziewczyny Ridgeleya (w tej roli  modelka Kathy Hill) była wcześniej w związku z Michaelem i że piosenka jest skierowana do niej. Z łatwością można ją zauważyć w filmie dzięki temu, że ubrana jest w  czerwoną kurtkę,  wszyscy pozostali mają bardziej stonowane kolory.

W teledysku mamy obrazy z poprzednich świąt. Co jest aktualnym obrazem, a co retrospekcją można poznać po kolorach ubrań Kathy.

Dziś Kathy wygląda tak:

Niemałą rolę, gra też klejnotowa broszka. W poprzednie święta kiedy dziewczyna ma ją na sobie, jest ona prawostronna, a po zmianie przeznaczenia i podarowaniu jej postaci Ridgeleya jest skierowana do dołu.

Pozorna obojętność Kathy wobec otwartych przejawów uczuć Ridgeleya powoduje, iż widz zastanawia się, czy serce Ridgeleya jest następnym, które zostanie złamane. Jednak pod koniec filmu wszystkie pary tak jak przyjechały  wracają razem do kolejki.

W teledysku pojawili się także niegdysiejsi piosenkarze Pepsi i Shirlie oraz basista Spandau Ballet Martin Kemp, chłopak i przyszły mąż Shirlie Holliman.

 

 

Kilka ciekawostek.

W połowie lat 80, piosenkarz Barry Manilow pozwał Georga Michalea za plagiat ich melodii, która została wykorzystana w „Last Christmas”. Sprawa została rozstrzygnięta na drodze pozasądowej, a na mocy porozumienia Michael pierwszą roczną tantiemę z piosenki przekazał  na Band Aid.

Piosenka „Last Christmas” duetu Wham! jest jednym z najbardziej kasowych utworów w historii muzyki rozrywkowej. Kawałek co roku zarabia kilkadziesiąt milionów funtów.

George Michael przyznał w jednym z wywiadów, że dzięki „Last Christmas” nie będzie już musiał pracować do końca życia.

To ostatni teledysk w którym Michael wystąpił bez zarostu na twarzy, wszystkie kolejne jego klipy można zobaczyć już tylko z brodą.

Utwór doczekał się wielu przeróbek i coverów. W zasadzie nie sposób wymienić wszystkich.

Szwajcarska grupa Bliss nagrała wideoklip, który jest niemal wierną rekonstrukcją filmiku sprzed lat. Ten sam górski kurort Saas-Fee, ta sama kolejka, która zawozi paczkę przyjaciół  na miejsce. Jest też zabawa śnieżkami, ubieranie choinki, legginsy i nieśmiertelna trwała, czyli najmodniejsze uczesanie lat 80.

 

W roku 2015 prezenter radiowy Joe Kohlhofer, zablokował drzwi w studio drewnianym krzesłem,  mówiąc swoim austriackim słuchaczom, że czuje, iż ludzie w okolicy nie są w świątecznym nastroju. Następnie zaczął grać „Last Christmas” przez prawie dwie godziny jako „świąteczny protest”.

Austriacki DJ ostatecznie przestał grać  Wham! dopiero po tym, jak jego 4-letnia córka powiedziała ojcu w telefonicznej rozmowie, że nie lubi tej piosenki.

George Michael zmarł w Boże Narodzenie 2016 r. w swojej posiadłości pod Londynem. Muzyk miał 53 lata i dziesiątki kultowych utworów na swoim koncie.

Teraz spokojnie, bogaci w tą całą wiedzę możecie w pełni świadomie oglądać teledysk.

 

Na koniec tłumaczenie tego świątecznego hymnu.

 

W ostatnie Święta

Oddałem ci moje serce

Ale już następnego dnia

Zwróciłaś mi je

W tym roku

Aby uchronić się od łez

Dam je komuś wyjątkowemu

 

W ostatnie Święta

Oddałem ci moje serce

Ale już następnego dnia

(Zwróciłaś mi je x2)

W tym roku

Żeby uchronić się od łez

Dam je komuś (wyjątkowemu x2)

 

Kto na gorącym się sparzył, ten na zimne dmucha

Trzymam się z dala

Ale Ty ciągle przykuwasz mój wzrok

Powiedz mi, kochanie

Poznajesz mnie?

Cóż,

Minął rok

Jakoś mnie nie dziwi

 

(Wesołych Świąt)

 

Spakowałem je i wysłałem

Wraz z notką: „Kocham cię”

Naprawdę tak uważałem

Teraz wiem, jak byłem głupi

Ale jeśli pocałowałabyś mnie teraz

Wiem, że znowu dałbym się oszukać

 

W ostatnie Święta

Oddałem ci moje serce

Ale już następnego dnia

Zwróciłaś mi je

W tym roku

Żeby uchronić się od łez

Dam je komuś (wyjątkowemu x2)

 

W ostatnie Święta

Oddałem ci moje serce

Ale już następnego dnia

(Zwróciłaś mi je x2)

W tym roku

Żeby uchronić się od łez

Dam je komuś (wyjątkowemu x2)

 

Zatłoczony pokój

Przyjaciele ze zmęczonymi oczami

Ukrywam się przed tobą

I twoją lodowatą duszą

Mój Boże, myślałem, że byłaś

Kimś, na kim można polegać

Ja?

Myślę, że byłem tylko ramieniem do wypłakania się

 

Twarz kochanka z ogniem w jego sercu

Tajemniczy mężczyzna – ale ty mnie rozgryzłaś

 

Teraz znalazłem prawdziwą miłość, już nigdy mnie nie oszukasz

 

W ostatnie Święta

Oddałem ci moje serce

Ale już następnego dnia

Zwróciłaś mi je

W tym roku

Żeby uchronić się od łez

Dam je komuś (wyjątkowemu x2)

 

W ostatnie Święta

Oddałem ci moje serce

Ale już następnego dnia

Zwróciłaś mi je

W tym roku

Żeby uchronić się od łez

Dam je komuś wyjątkowemu

 

Twarz kochanka z ogniem w jego sercu

Tajemniczy mężczyzna – ale ty go rozgryzłaś

Może za rok dam je komuś

Dam je komuś wyjątkowemu

(Wyjątkowemu. Komuś. Komuś.)

Dam je komuś…

 

Yeeaaa

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony, będzie mi bardzo miło jeśli polubisz ją na Facebooku ;).


Drogi Podróżniku, poniżej znajduje się reklama Google. Zupełnie nie mam pojęcia, co Ci się na niej wyświetla. Jeśli chciałbyś lub chciałabyś wynagrodzić mi jakoś pracę nad stroną, proszę kliknij w reklamę i nic więcej. Dziękuję za wsparcie strony.