Jak ugotować wietnamską zupę Pho ? Przepis !

Lista zakupów:

Najważniejsze jest mięso:

1 kg. wołowiny mogą być klepki na rosół, może być wołowina z kością

trochę starej kury 😉

1 kurczak:  wykrawamy piersi a resztę rozdzielamy i do zupy dodamy korpus, udka i skrzydełka

½ kg wątroby wieprzowej

1 skrzydło z indyka

½ kg cebuli

½ kg marchwi

Kapusta pekińska

I kilka przypraw ale o tym w treści przepisu

Potrzebujemy wielki gar, największy jaki macie w domu.  Nastawiamy wołowinę i starą kurę jak na rosół i kiedy woda się zagotuje zmniejszamy gaz by rosół tylko lekko pykał. Gotujemy bez przykrywki. Dodajemy liście laurowe, kilka ząbków czosnku przeciętych wzdłuż na połowę,  laskę cynamonu, możemy dodać trochę imbiru, dolewamy sos sojowy i trochę sosu rybnego, dajemy kilka ziaren angielskich i dosypujemy pieprzu czasami też sypię kumin, przyda też się trochę kostek rosołowych ( 2 lub 3 ) najlepiej wołowych ale dajcie jakie lubicie i duża łyżka vegety, kiedyś też dodałem przeciętą na pół limonkę.

Garnek zostawiamy na około 2 godziny niech sobie stoi na gazie. Pamiętajmy o zbieraniu szumowiny.

W tym czasie w osobnym garnku gotujemy wątrobę możemy to zrobić na kostce rosołowej.  Ugotowaną wyciągamy, chłodzimy i kroimy na małe kawałki.

W innym garnku szykujemy makaron ryżowy, zgodnie z instrukcją na nim zawartą, ja czasem do wody dodaję vegetę lub kostkę rosołową.

Po dwóch godzinach dodajemy kurczaka i skrzydło  indyka, oraz połowę cebuli przekrojonej co najmniej na połowę. Drugą połowę cebuli opalamy na gazie i też dodajemy.

Na koniec dodajemy całe obrane marchewki i  trochę skrojonej kapusty pekińskiej.

Zostawiamy na jakieś 90 minut.

Tniemy kolendrę do pojemniczka, będzie nam przydatna do przystrajania talerza.

Po około 4 -4,5 godzinach od rozpoczęcia gotowania  wyłączamy gotowanie.

Wyławiamy marchewkę i odkładamy do ostygnięcia, podobnie robimy z całym mięsem.

Powstały wywar przecedzamy przez sito do innego garnka tak by został nam tylko mocny rosół. Wygotowane resztki  wyrzucamy.

Kiedy marchewka ostygnie kroimy ją w plasterki.

Wystudzone mięso oddzielamy od kości i wszystko kroimy w małe kawałki po czym zbieramy do jednego pojemnika. Oddzielone kości wyrzucamy.

Podanie zupy:

Na talerzu kładziemy trochę makaronu ryżowego, potem kawałek wątroby wieprzowej ( nie wszyscy lubią – nie jest to konieczne ale daje lekko gorzkawy smak), dodajemy kilka kawałków mięsa wcześniej pokrojonego, na to trochę plasterków marchewki i zalewamy wrzącym rosołem, posypujemy kolendrą.

Smacznego

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony, będzie mi bardzo miło jeśli polubisz ją na Facebooku ;).


Drogi Podróżniku, poniżej znajduje się reklama Google. Zupełnie nie mam pojęcia, co Ci się na niej wyświetla. Jeśli chciałbyś lub chciałabyś wynagrodzić mi jakoś pracę nad stroną, proszę kliknij w reklamę i nic więcej. Dziękuję za wsparcie strony.