Jak zeskanować stare klisze ?

Zachować wspomnienia cz.1.

Jak zeskanować stare klisze ?

Skanujemy stare klisze.

Każdy z nas ma w zakamarkach domowych szuflad, gdzieś na strychu, a może i w piwnicy stare klisze. Czasy kiedy fotografowało się na negatywie wcale nie są tak odległe.

Ja jeszcze całą podróż przez Chiny w roku 2002 utrwalałem analogowo.

Od dawna zajmowałem się fotografią. Nie tylko robiłem zdjęcia ale w domu miałem swoją ciemnię gdzie wywoływałem klisze i zdjęcia. W sumie pierwsze pieniądze, które zarobiłem jako nastolatek pochodziły ze sprzedaży zdjęć z różnych imprez szkolnych 😉

Przez lata naświetliłem dziesiątki klisz. Wszystko trafiło gdzieś do pudełka i utknęło na strychu u rodziców.

Do dnia aż sobie o tym przypomniałem. Trochę szukania i znalazłem fotograficzny zapis mojego życia sprzed wielu wielu lat. Coś trzeba było z tym zrobić.

Pierwsze co znalazłem to oferty profesjonalnych i półprofesjonalnych firm. Ceny różne. Obiecują cuda, pół-cuda i księgi zaklęć.

Domowe skanery zrobione z pudełka po butach ( serio takie widziałem ) albo z papierowego kubka po kawie z wyciętym okienkiem na klisze i nałożonym na obiektyw lustrzanki. Jakoś mnie to nie przekonało.

Klisz było naprawdę dużo.

Postanowiłem sprawdzić jakie są dostępne na rynku domowe skanery klisz. I jak się okazało jest ich sporo. Sam byłem zaskoczony, że to produkt tak łatwo dostępny. Jeszcze do niedawna wydawało mi się, że to jakiś zaklęty rewir, a tym czasem rynek skanerów klisz był bardzo duży.

Zastanawiałem się czy taki zwykły skaner domowy da radę ? czy jakość zeskanowanych zdjęć sprawi radość ? czy będzie odpowiednia jakość ? Czy wrócą stare wspomnienia.

Przejrzałem kategorie i mój wybór padł na skaner Media Tech Slide Scanner MT 4092.

Możecie go zobaczyć pod tym linkiem : Media Tech Slide Scanner MT 4092.

Świetny skaner. Jego użycie jest bardzo proste. Na potrzeby skanowania klisze trzeba pociąć na 6-klatkowe odcinki. Te odcinki wkładacie w ramki, które następnie przesuwacie na dole skanera. Obraz zdjęcia wyświetla się na małym monitorku, jednym przyciskiem skanujecie obraz. Obraz można skanować w kilku trybach w tym w negatywie, biało czarnym czy spehi. Do skanera potrzebujecie kartę SD. Przy sprawnej obsłudze urządzenia wykonanie zdjęcia jednej klatki zajmuje nie więcej niż 10 sekund.

Dobre jest to, że w trakcie pracy skanera nie musimy używać komputera. Siadamy wygodnie przy stole skanujemy klisze, a po zakończonej pracy przenosimy kartę SD do komputera i możemy bawić się dalej w obróbkę zdjęć.

Media-Tech MT4092 pracuje też jako czytnik kart SD/SDHC, co ułatwia przesłanie zeskanowanych zdjęć do komputera, w którym nie mamy czytnika. Urządzenie może także funkcjonować bez stałego podłączenia do prądu.

Wbudowany w skaner aparat ma matrycę o dokładności 5 megapikseli, pozwala więc uzyskać obraz o rozdzielczości 2544×1696 pikseli. Uwzględniając rozmiar klatki filmu (35 mm), odpowiada to stacjonarnemu skanerowi o optycznej rozdzielczości na poziomie 1800 dpi.

Jeśli będziecie mieli sporo klisz do skanowania po kilku zdjęciach warto sprawdzić na komputerze co Wam się skanuje na kartę. Jak kiedyś z rozpędu zeskanowałem kilki klisz w sephia a chciałem biało-czarne. Wszystko musiałem robić od nowa.

Co ważna przy takiej cenie skanera zeskanowane zdjęcia mają naprawdę wysoką jakość i spokojnie można je ponownie wywołać. A jeśli nawet coś będzie na kliszy to można to już na komputerze wygładzić.

Warto też wyprostować klisze przed skanowaniem, leżała kilkanaście lat, zawinięta, jest trwale odkształcona, trzeba ją równo uciąć i dać odpocząć. Jeśli klisza brudna to wypada ją wyczyścić przed skanowaniem. Nie chce polecać jakiejś konkretnej metody gdyż jest ich wiele. Są nawet specjaliści co myją ludwikiem czy mydłem – w zimnej wodzie i z dużą ilością wody może się to sprawdzić. Ja płukałem samą wodą, czasami lekko używając mydła w płynie. Zwracajcie uwagę na temperaturę wody, tak by nie zniszczyć kliszy. Nie powinna być wyższa niż 22 stopnie C.

Klisze po umyciu suszymy jak pranie 😉 zaczepiamy klamerką i od dołu też zaczepiamy klamerkę dla obciążenia aby się wyprostowała. Oczywiście dotyczy się to całej nie pociętej jeszcze na odcinki kliszy tak by nie zniszczyć klamerką obrazu na poszczególnych klatkach.

Teraz gdy sprawdzam aktualnie dostępne skanery okazuje się, że mojego skanera nie ma już w sprzedaży.

Najpopularniejszym skanerem w zeszłym roku był skaner Technaxx.

Pod tym linkiem możecie go zobaczyć i ew. kupić. (skaner Technaxxc)

Oczywiście jeśli wciąż szukacie innego skanera dla siebie to zobaczcie całą kategorię klikając link poniżej.

Duży wybór innych skanerów znajdziecie pod tym linkiem.

Zresztą od czasu kiedy ja kupowałem skaner technika poszła znowu do przodu i dziś znowu dostępne są lepsze i tańsze skanery niż ten którym ja się posługuje.

Życzę Wam by wróciły wszystkie te dobre wspomnienia z dawnych lat. By na starych kliszach odnaleźć te piękne chwile, dawnych przyjaciół, może nawet tych których wśród nas już nie ma, a tak bardzo za nimi tęsknimy.

Może zobaczycie siebie sprzed lat. Ja wieloma zdjęciami byłem mocno wzruszony.

Miłego skanowania i dużo radości.

 

Bonus:

Jeśli masz stare klisze, chcesz je zeskanować, ale nie masz czasu by angażować się w cały proces skanowania odezwij się do mnie pomogę ze skanowanie. Kontakt: Piotr Jendruś :tel :600910828 mail:       piotr.jendrus@gmail.com

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony, będzie mi bardzo miło jeśli polubisz ją na Facebooku ;).


Drogi Podróżniku, poniżej znajduje się reklama Google. Zupełnie nie mam pojęcia, co Ci się na niej wyświetla. Jeśli chciałbyś lub chciałabyś wynagrodzić mi jakoś pracę nad stroną, proszę kliknij w reklamę i nic więcej. Dziękuję za wsparcie strony.