Polonnaruwa – czyli jak wręczyć łapówkę lankijskiej policji. Sri Lanka.

Polonnaruwa – czyli jak wręczyć łapówkę lankijskiej policji. Sri Lanka.

Po zwiedzaniu Sigirij na dalszą część dnia zaplanowaliśmy Polonnaruwę.

Pięknie zachowana średniowieczna stolica,  to punkt obowiązkowy każdego, kto planuje zwiedzić „Kulturowy Trójkąt”

Polonnaruwa – zabytkowe miasto w Sri Lance. Po zniszczeniu Anuradhapury w 993 n.e. przez władcę hinduskiego Rajaraja Chola I dotychczasowa okresowa rezydencja królewska została przekształcona w stolicę. Zbudowano obiekty religii hinduistycznej, w tym świątynię boga Sziwy. Odzyskanie Cejlonu przez króla Vikkamabahu (znanego też jako Kassapa VI) nie tylko nie pozbawiło Polonnaruwy funkcji stołecznych, ale została ona zabudowana dodatkowo świątyniami buddyjskimi, z których najważniejsza była Hatadage (Świątynia Zęba Buddy). Największy rozkwit osiągnęła Polonnaruwa w okresie panowania króla Parâkramabâhu I Wielkiego w latach 1153-1186. Stworzył on otoczone potrójnym murem bajkowe miasto-ogród, w którym pałace i świątynie były wtopione w krajobraz. Z okresu jego panowania pochodzi także Lankatilaka, potężna ceglana budowla z zachowanym wielkim posągiem Buddy oraz Gal Vihara, klasztor z zespołem wielkich rzeźb skalnych. Jeden z jego następców, król Nissanka Malla, zbudował jeszcze jedną imponującą budowlę – Rankot Vihara, jest to stupa o średnicy 175 m i o wysokości 55 m. W późniejszym okresie miasto było często najeżdżane przez sąsiadów, funkcję stolicy pełniło jeszcze okresowo w XIII wieku.

Dojeżdżamy do Polonnaruwy. Tutaj czeka na nas zmiennik naszego kierowcy. Powiedzmy lokalny przewodnik, który w cenie jednego biletu czyli 25 USD obwiezie nas po okolicy i wprowadzi naszą dwójkę do środka. No cóż, jest to powszechna tutaj praktyka. Wysoka cena wstępu powoduje, delikatnie mówiąc drugi obieg turystów w tym miejscu. I nie skradamy się jakoś cichcem do zabytków, oficjalnie jedziemy do przewodników, którzy siedzą przy biurze „muzeum” i nasz nowy kierowca zgłasza się, że z nami wjeżdża, oznacza to, że skorumpowani tu są wszyscy.

Polonnaruwa - Sri Lanka (21)

Jedziemy najpierw do „Ogródw Dipujjana” – to samotnia króla Parakramabahu – kroniki porównują jej uroki do ogrodów Ludwika XIV , dzięki bliskości wody, panował tu przez cały rok przyjemny chłód. W ogrodzie były okrągłe i kwadratowe baseny, do których woda płynęła z jeziora podziemnymi rurami.

Sri Lanka - Polonnaruwa (2) Sri Lanka - Polonnaruwa (3) Sri Lanka - Polonnaruwa (6) Sri Lanka - Polonnaruwa (8) Sri Lanka - Polonnaruwa (9) Sri Lanka - Polonnaruwa (10) Sri Lanka - Polonnaruwa (11) Sri Lanka - Polonnaruwa (12)

Dzisiaj to miejsce jest trochę zaniedbane, jak  by lekko opuszczone jesteśmy tu jedynymi turystami i sami sobie chodzimy po okolicy. Z drugiej strony to miłe, kiedy nikt nie przeszkadza, w poznaniu tego miejsca. Zastanawiam się jak się tu odpoczywało w tamtych czasach, jak wyglądały te budowle gdy były nowe i kompletne.

Sri Lanka - Polonnaruwa (13) Sri Lanka - Polonnaruwa (14) Sri Lanka - Polonnaruwa (15) Sri Lanka - Polonnaruwa (16) Sri Lanka - Polonnaruwa (17) Sri Lanka - Polonnaruwa (20) Sri Lanka - Polonnaruwa (21) Sri Lanka - Polonnaruwa (22) Sri Lanka - Polonnaruwa (24) Sri Lanka - Polonnaruwa (25) Sri Lanka - Polonnaruwa (26) Sri Lanka - Polonnaruwa (27) Sri Lanka - Polonnaruwa (28) Sri Lanka - Polonnaruwa (29) Sri Lanka - Polonnaruwa (30)

Wracamy do naszego kierowcy i jedziemy dalej.

Tym razem do pomnika Parakramabahu – wykonana z wielkim mistrzostwem w XII w. bosa postać, odziana tylko w sarong, wydaje się wychodzić ze ściany, w której powstała. Postać trzyma w ręku święty manuskrypt, możliwe, że jest to nauczyciel religii.  Ale teorii, kogo przedstawia rzeźba jest dość sporo; inni mówią, że to świątobliwy mąż Agastaja, a inni, że to wizerunek króla Parakramabahu. Tak czy inaczej pomnik uważany jest za arcydzieło sztuki lankijskiej.

Sri Lanka - Polonnaruwa (31) Sri Lanka - Polonnaruwa (32) Sri Lanka - Polonnaruwa (35)

Obok pomnika znajduje się klasztor południowy – Wihara Pothgul – pośrodku na platformie stoi ceglana budowla, otoczona czteroma dagobami. Tajemniczy budynek odznacza się znakomitą akustyką, nawet pomimo braku dachu, prawdopodobnie było to kiedyś lektorium, w którym odczytywano na głos buddyjskie święte teksty.

Sri Lanka - Polonnaruwa (36) Sri Lanka - Polonnaruwa (37) Sri Lanka - Polonnaruwa (39) Sri Lanka - Polonnaruwa (41) Sri Lanka - Polonnaruwa (42) Sri Lanka - Polonnaruwa (44) Sri Lanka - Polonnaruwa (46) Sri Lanka - Polonnaruwa (47) Sri Lanka - Polonnaruwa (50) Sri Lanka - Polonnaruwa (52)

Kierowca podwozi nas w inne miejsce. Zaczynamy  zwiedzanie  trochę jakby od tyłu, a będziemy się przemieszczać do początku .

Na początek Wihara Kiri – najlepiej zachowana dagoba, z nienaruszonymi wapienno-gipsowymi stiukami, a wokół skupiają się pozostałości mniejszych budowli

Sri Lanka - Polonnaruwa (57) Sri Lanka - Polonnaruwa (58) Sri Lanka - Polonnaruwa (59) Sri Lanka - Polonnaruwa (60) Sri Lanka - Polonnaruwa (62)

Dalej na północ wznoszą się wysokie na 16 m ściany domu Lankatilaka – wewnątrz stoi pozbawiony głowy posąg Buddy, a ściany ozdobione są wspaniałymi malowidłami.

Sri Lanka - Polonnaruwa (64) Sri Lanka - Polonnaruwa (65) Sri Lanka - Polonnaruwa (66) Sri Lanka - Polonnaruwa (67) Sri Lanka - Polonnaruwa (69) Sri Lanka - Polonnaruwa (71)

Na „wzgórzu wronich chmar”, Gopata Pabbat – na najwyższej platformie znajduje się Buddha Sima Pasada – kapitularz czyli  jedno z pomieszczeń klasztornych, służące zakonnikom do zebrań, także sala zebrań kapituły kanoników.

Polonnaruwa - Sri Lanka (53) Polonnaruwa - Sri Lanka (54) Polonnaruwa - Sri Lanka (55) Polonnaruwa - Sri Lanka (57) Polonnaruwa - Sri Lanka (58) Polonnaruwa - Sri Lanka (59)Sri Lanka - Polonnaruwa (72) Sri Lanka - Polonnaruwa (73) Sri Lanka - Polonnaruwa (74) Sri Lanka - Polonnaruwa (75)

Na chwilę się zatrzymujemy, znowu się zastanawiamy jak tu wyglądało życie, tyle wieków temu, jak wyglądało to miejsce, w międzyczasie zaczepia nas wycieczka kobiet, i daje mi  do zrozumienia, że mam im zrobić zdjęcie, ustawiają się jak modelki i po zakończonej sesji dziękują. Tak samo w Indiach zaczepiali mnie ludzie by robić im zdjęcia. Nie chcieli, żeby je im wysyłać, skopiować tylko, żeby im zrobić, uwiecznić ich na kawałku pamięci.

Sri Lanka - Polonnaruwa (89) Sri Lanka - Polonnaruwa (90)

Ostatnim naszym punktem jest zespół klasztorny Alahana Pirivena – który służył jako królewski teren kremacyjny, znajduje się tu kolosalna Wihara Rankot – „złota sterczyna” – 55 metrowa, zbudowana w XII w. przez Nissankę Mallę na wzór dagoby Ruwanwalisaja w Anuradhapurze.

Sri Lanka - Polonnaruwa (79) Sri Lanka - Polonnaruwa (80) Sri Lanka - Polonnaruwa (81) Sri Lanka - Polonnaruwa (84) Sri Lanka - Polonnaruwa (87) Sri Lanka - Polonnaruwa (94) Sri Lanka - Polonnaruwa (96) Sri Lanka - Polonnaruwa (97) Sri Lanka - Polonnaruwa (100) Sri Lanka - Polonnaruwa (105) Sri Lanka - Polonnaruwa (108) Sri Lanka - Polonnaruwa (110)

Wracamy do naszego kierowcy. Trochę nie mogliśmy się dogadać, więc nie do końca wiemy gdzie na nas czeka, rozglądamy się po ulicy. Trochę nerwowo, czy aby się gdzieś nie zawinął. Ale pojawia się po chwili.

Świadomi tego, że nie odwiedziliśmy „Czworoboku”  ( też ważnej atrakcji – Polonnaruwy) – wyjeżdżamy z parku zabytków – znowu podjeżdżamy pod budkę strażników, nasz kierowca wchodzi do środka się odmeldować, ewidentnie dzieli się pieniędzmi.

Wyjeżdżamy na rogatki miasta, tu odbiera nas nasz kierowca wynajęty w Dambulli – i jedziemy dalej. Ale nie ujeżdżamy zbyt daleko, gdy znowu łapie nas policja. Kierowca mówi nam wprost, że widzą obcą rejestrację i białe twarze i domyślają się, że mogą od niego wyciągnąć łapówkę.

Już nie pamiętam, co mu policja zarzuciła, czy o co się przyczepili, ale skończyło się znowu tym, że poprosił nas o kolejne 1000 rupii.

Drugi raz w ciągu jednego dnia trafiamy na policyjne wymuszenie forsy. Niezły kraj sobie myślę, jaki ten świat mały.

Po drodze trafiamy na dziko żyjące słonie, nasz kierowca się zatrzymuje i mam wrażenie, że nawet dla niego jest to atrakcja. Zatrzymuje się sporo aut, wszyscy chcą sfotografować ostatnie wolne słonie na Sri Lance.  Oczywiście możecie je spotkać w parkach narodowych, których my na Sri Lance nie odwiedzaliśmy.

Sri Lanka - Polonnaruwa (113) Sri Lanka - Polonnaruwa (114) Sri Lanka - Polonnaruwa (115) Sri Lanka - Polonnaruwa (116)Polonnaruwa - Sri Lanka (63)Polonnaruwa - Sri Lanka (64)Polonnaruwa - Sri Lanka (66)

Ruszamy dalej. Słońce już się lekko kładzie na horyzoncie, ale do zachodu zostało jeszcze z 90 minut.

Nasz kierowca jedzie powoli. Chyba ma już słaby humor w związku w dwoma łapówkami. Gdy wyjeżdżamy zza górki, znowu w dole macha nam policjant. Chyba wszyscy już jesteśmy zdenerwowani.

Nasz kierowca idzie rozmawiać z nimi. Po chwili wraca i oznajmia, że policja mu rekwiruje motorikszę, on będzie aresztowany, a my mamy wracać autobusem do Dambulli. Patrzę na niego z niedowierzaniem.

Jak to – pytam?

Okazuje się, że motoriksze pożyczył lepszą od kogoś tam na taką trasę i nie ma upoważnienia od tego kogoś. Faktycznie rano zwróciłem uwagę, że przyjechał po nas rikszą w lepszym stanie niż ta, którą nas przywiózł do hotelu dzień wcześniej.

Ale gorsza sprawa to to, że jego prawo jazdy jest sfałszowane. Teraz to się już zaczynają jaja, myślę sobie.

Podchodzi policjant i próbuje mi coś tłumaczyć po lankijsku, nie zna angielskiego, komunikacja jest utrudniona. Ale faktycznie pokazuje mi prawo jazdy naszego kierowcy – które wygląda mniej więcej tak:  kartka A4, która jest jakimś wypełnionym długopisem ksero, dwoma zszywkami przypięte jego zdjęcie i ewidentnie rozmazana i pokreślona data ważności prawo jazdy.

Pytam naszego kierowcy, czy to faktycznie jego wina, a on się przyznaje, okazuje się, że to prawo jazdy tymczasowe po zdanym egzaminie, a oficjalne ma dostać za kilka dni. Chciał już jeździć i zarabiać to trochę sobie datę w tymczasowym prawie jazdy zmienił. No i mamy kłopot. On zawstydzony. Policjant jakąś taką dziwną minę ma, a my się zastanawiamy co zrobić.  W końcu mówię do kierowcy, idź pytaj ile chcą forsy, żebyś nas do hotelu odwiózł.

Po chwili wraca i mówi że chcą 1600 rupi. Wyciągam i mu daję. Trzecia łapówka dla policji jednego dnia. Całkiem niezły wynik. Policja nas puszcza, a my ruszamy do Dambulli.

Polonnaruwa - Sri Lanka (67) Polonnaruwa - Sri Lanka (69)

Zatrzymujemy się w „Bier Halle” ta sama knajpa co dzień wcześniej, musimy się rozliczyć z naszym kierowcą. Dzień wcześniej ustaliliśmy stawkę 5000 rupi za cały dzień jeżdżenia teraz odejmujemy wydatki. Pierwsza policja 1000. Druga policja 1000. Trzecia policja 1600.  Cały czas mnie zastanawia jak to się stało, że dopiero trzecia policja dostrzegła, że prawo jazdy ma sfałszowaną datę.

Nasz kierowca dostaje 1400 rupi. Nie ma do nas pretensji, jest wściekły na policję.

Zapraszamy go na obiad i piwo. Ale nie chce jeść, piwo przyjmuje z uśmiechem. Jego koledzy też pokrzykują na lankijską policję, kiedy im opowiada co się stało.

 

Kiedy wychodzi umawiamy się, że jutro rano odbierze nas z hotelu podrzuci nas na autobus do Anuradhapury.

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony, będzie mi bardzo miło jeśli polubisz ją na Facebooku ;).


Drogi Podróżniku, poniżej znajduje się reklama Google. Zupełnie nie mam pojęcia, co Ci się na niej wyświetla. Jeśli chciałbyś lub chciałabyś wynagrodzić mi jakoś pracę nad stroną, proszę kliknij w reklamę i nic więcej. Dziękuję za wsparcie strony.